Personalizowane suplementy Sundose to nowoczesna, szyta na miarę suplementacja. Indywidualnie dobrana, unikatowa mieszanka witamin, minerałów, probiotyków, wyciągów roślinnych, kwasów omega – 3 oraz antyoksydantów.
Kiedy kilka miesięcy temu zaproponowano mi współpracę dotyczącą suplementacji, miałam pewne obawy. Wiadomo, suplementy to trudny i kontrowersyjny temat, ale firma jest innowacyjna, opiera się na rzetelnych badaniach. Obawy dotyczyły też samej kampanii, ale przecież bez reklamy, bez nagłośnienia nie ma marek. Wzięłam w niej udział, bo uważam, że to jedna z tych rodzimych firm, o której warto napisać. Przeczytałam, co mają do przekazania, zrobiłam rachunek sumienia i uznałam, że mają rację! Regularnie biorę sezonową kurację na naczynka, reszta jest chaosem.
Mam tendencje do kompulsywnego kupowania, ale nie ma mowy o regularności. Według badań tak jest w większości polskich domów. Witaminy, probiotyki i kilkanaście cudów dobrych na wszystko.
Nie ogarniam co z czym, ile i kiedy. Nie mówiąc o tym, że sporo latam (kiedy znowu?), mam dwa domy na różnych kontynentach i nie daję rady brać tego ze sobą.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Potrzebowałam zestawu, który zaspokoi rzeczywiste potrzeby organizmu i spełni moje oczekiwania. Po operacji, po izolacji potrzebowałam więcej energii. Chciałam lepszą skórę, włosy i paznokcie. Marzyła mi się redukcja apetytu i podkręcenie metabolizmu. Ma być szyte na miarę i amortyzować braki w diecie. Świeże i nie na zapas. Chciałam odzyskać kontrolę nad suplementacją. Poza tym, miało być wygodnie.
I tu pojawił się Sundose, cały na pomarańczowo. Zestaw dostosowany dla moich potrzeb. W odpowiednich proporcjach dobranych przez specjalistów. Skuteczne, biodostępne i zrównoważone składniki bez zbędnych substancji: konserwantów, barwników i wypełniaczy. Opracowane z myślą o największej przyswajalności.
Personalizowane suplementy Sundose – jak dobrać?
W bardzo obszernym wywiadzie zdrowotnym odpowiedziałam na szereg pytań dotyczących zdrowia i stylu życia, a także celów zdrowotnych i aktualnych problemów (problemy trawienne, poziom energii, problemy ze skórą itp.). Całość zajęła mi mniej niż 10 minut. Po teście otrzymałam spersonalizowane rekomendacje i zaznaczyłam interesujące mnie opcje.
W razie wątpliwości dostępna jest pomoc dietetyka, można także przesłać wyniki badań krwi. To istotne, zwłaszcza dla osób cierpiących na nietypowe schorzenia i przyjmujących na stałe leki.
Do wyboru są trzy wersje zaawansowania, dwie wersje smakowe, dwie wielkości tabletek oraz opcja wegańska. Wybrałam bardzo szeroki zakres łącznie z pakietem beauty, bo chciałam sprawdzić, czy możliwe jest mieć wszystko.
Personalizowane suplementy Sundose – wystarczy brać raz dziennie
Trafiła do mnie mieszanka witamin, minerałów, probiotyków, wyciągów roślinnych, kwasów omega – 3 oraz antyoksydantów. Saszetka do rozpuszczenia i kapsułki do połknięcia. Raz dziennie.
Trzeba wyrobić sobie nawyk, dla opornych dostępna jest także aplikacja przypominająca o regularnym przyjmowaniu. Początkowo brałam Sundose w południe (nie mogę rano ze względu na leki tarczycowe), ale ostatecznie uznałam, że optymalnie jest po kolacji. Wybrałam wersję pomarańczową, smak jest dosyć intensywny, ale niezły. Smak (kwasowość i słodkość) można jednak regulować w zależności od preferencji.
Sundose – konsultacja z dietetykiem
Po miesiącu suplementacji można zmienić lub edytować skład, poza tym każdemu oferowana jest możliwość telefonicznej konsultacji z dietetykiem. To bardzo cenna opcja, zwłaszcza dla tych osób, które mają wątpliwości lub nie są pewne co swojego wyboru. Zdecydowałam się na taką rozmowę, nie zmieniłyśmy składu, ale pozwoliło mi to zrozumieć mechanizm działania suplementów.
Jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości dotyczące wchłaniania czy interakcji, na stronie Sundose dostępna jest baza wiedzy. Zobaczcie TUTAJ
Ile kosztuje spersonalizowana suplementacja Sundose?
Cena zależy od składu i wybranej opcji, mieści się w przedziale 50-230 zł. Ankieta jest bezpłatna, warto ją zrobić i indywidualnie skalkulować koszt. Sundose często robi promocje na zestaw startowy, jeśli chcecie spróbować nadal działa mój kod, dzięki któremu otrzymacie pięć dni suplementacji za darmo na start (czyli w cenie 25 dni dostaniecie 30 Wystarczy kliknąć w zdjęcie.
Sundose, czy warto postawić na spersonalizowane suplementy?
Warto, ale miesiąc na wyrobienie opinii to za mało. Nie chcę nikogo namawiać, ale spróbujcie i nie rezygnujcie po miesiącu, dajcie sobie czas. Lepiej poczułam się już po kilku dniach suplementacji, ale rzeczywiste, bardzo mocne efekty pojawiły się po około 6 tygodniach. Szybciej niż zwykle urosły mi włosy i paznokcie. Schudłam, miałam bardzo dużo energii i zaczęłam dużo wcześniej wstawać. Zdecydowanie poprawiło się nawilżenie cery, a ściągnięcie hybrydy przeszłam w miarę gładko. Opanowałam chaos, przez ostatnie kilka miesięcy nie kupiłam i nie zainteresowałam się żadnym innym suplementem.
W trzecim miesiącu zaczął się największy w moim życiu i myślę, że gdyby nie mądra suplementacja to efekty uboczne byłby znacznie bardziej wyniszczające dla mojego organizmu. Nawet jeśli nie na stałe, warto wprowadzić Sundose okresowo, w trakcie diety, rekonwalescencji i innych zawirowań.
Tekst powstał we współpracy z Sundose
1 Comment
Ja też od dłuższego czasu zastanawiam się nad suplementami spersonalizowanymi i po przeczytaniu tego artykułu chyba się zdecyduję na ich zakup.