Kosmetyki Belif – kolejna, koreańska marka w Sephorze.
W Sephorze pojawiła się kolejna nowość! Poprzednio pisałam o kosmetykach Sol de Janeiro z Brazylii, w tym tekście przedstawię koreańskie kosmetyki Belif.
Marka jest ciekawa, ale podobnie jak poprzednio, wstępnie napiszę na co warto zwróć uwagę, a za parę tygodni wrócę z konkretniejszymi recenzjami. Dostałam kilka kosmetyków do testów, ale muszę mieć czas, żeby lepiej je poznać.
Marka jest koreańska, zgodna z tamtejszymi rytuałami pielęgnacyjnymi, ale powstała z inspiracji XIX wiecznymi, szkockimi praktykami zielarskimi. W składach tradycyjne wyciągi roślinne, olejki eteryczne i sporo humektantów. Nie ma oleju mineralnego, syntetycznych substancji zapachowych i barwników.
Opakowania są klasyczne i dosyć proste, ale co nietypowe, zadrukowane wykresami obrazującymi stężenia/proporcje kluczowych składników.
Ceny? Niestety dosyć wysokie, dlatego polujcie na oferty i zniżki w Sephorze.
Kosmetyki Belif. The True Cream – Moisturising Bomb – Krem nawilżający, cena: 149 zł, kupicie TUTAJ
Gwiazdą wśród kosmetyków Belif jest żelowy krem nawilżający The True Cream Moisturising Bomb. Przeznaczono go do każdego rodzaju skóry, ale moim zdaniem najlepiej sprawdzi się w przypadku cery normalnej, tłustej i mieszanej. Dla cery suchej polecam wersję kremową.
Formuła jest lekka i bardzo przyjemna, oparta o kilka skutecznych nawilżaczy, olejek z orzechów makadamia, szalenie modny i skuteczny wyciąg z fermentacji bakterii Lactobacillus oraz sztandarową dla marki mieszankę ziół leczniczych.
Wchłania się bardzo szybko, delikatnie chłodzi, ale ze względu na silikon w składzie, lepiej nie przesadzać z ilością, bo może trochę się rolować. Wydaje się bardzo przyjemny, ale więcej będę mogła napisać dopiero po zużyciu całego opakowania.
Kosmetyki Belif. Cleansing Gel Oil Enriched, oczyszczający żel-olejek, cena: 125 zł, kupicie TUTAJ
Cleansing Gel Oil Enriched to olejek o teksturze żelu, bogaty w zmiękczające emolienty, które skutecznie usuwają makijaż, ale nie naruszają warstwy ochronnej skóry. Jego formuła jest jedwabista, bardzo przyjemna, oparta o oliwę z oliwek i olejek z orzechów makadamia.
Produkt przeznaczono do demakijażu i jak wszystkie formuły tego typu, powinien być nakładany na suchą twarz i na koniec zemulgowany wodą. Kolejny etap to użycie pianki przeznaczonej do oczyszczania skóry.
Hungarian Water Essence – esencja nawilżająca, cena: 169,00 zł, kupicie TUTAJ
Hungarian Water Essence to lekka, nawilżająca esencja przeznaczona do warstwowego nawadniania skóry. Przeznaczono ja do stosowania po toniku, ale przed serum. W składzie koktajl ziół leczniczych oraz składniki o silnym działaniu nawilżającym i antyoksydacyjnym.
Jest leciutka, wodnista, na pewno ne obciąży nawet tłustej i problematycznej cery, chociaż jak w przypadku wszystkich kosmetyków opartych o wyciągi ziołowe przed zakupem radzę poprosić o próbkę i przed zakupem zrobić test. W ofercie jest też wersja rumiankowa, którą testuję. Wkrótce napiszę o niej więcej.
O roli esencji w koreańskiej pielęgnacji skóry więcej przeczytacie TUTAJ
First Aid Overnight Brightening Mask, rozświetlająca maska na noc, cena: 129,00 zł. Kupicie TUTAJ
Wielozadaniowy kosmetyk, który może myć stosowany doraźnie, na noc jako maska lub na dzień w charakterze kremu rozświetlająco — nawilżającego.
Receptura zawiera najskuteczniejsze nawilżacze, wyciągi roślinne m.in. z owsa, kwiatów nagietka, róży damasceńskiej, liści maliny, korzenia indygo, kocimiętki i czarnych trufli oraz rozświetlające kapsułki z proszkiem bursztynu, pereł i złota.
Bardzo fajny kosmetyk, zwłaszcza na wyjazdy!
Kosmetyki Belif. Zestaw miniatur – sposób na testy, cena: 85,00 zł
Boicie się kupować w ciemno? Przed wakacjami pojawi się w Sephorze zestaw zawierający miniaturowe bestsellery Belif. W kosmetyczce znajdzie piankę do oczyszczania twarzy, tonik z bergamotką i szałwią, lekkie serum, krem nawilżający do konturu oka i krem nawilżający The True Cream – Aqua Bomb.
Pojemności są niewielkie, ale wystarczające na 2 tygodniowe używanie. Moim zdaniem warto, bo przecież nie ma lepszego sposobu na poznanie marki niż porządne testy.
1 Comment
Od dawna na nie czekałam, ale cena Sephory trochę powala. może właśnie skuszę się na miniaturki