Zapachy z różą - po mrocznej stronie mocy

Zapachy z różą – po mrocznej stronie mocy

Posted on 26 marca, 2020

Zapachy z różą to jeden z tematów o który prosiłyście najczęściej. Kilka tygodni temu pisałam o kompozycjach delikatnych, romantycznych, w tym tekście także najważniejsza jest róża, ale więcej w niej mroku.

W poprzednim tekście szukałam róży delikatnej, pozytywnej i optymistycznej, ale wiadomo, z naturą nie wygram, znacznie bliższe są mi perfumy ciężkie, mroczne i dymne. Zdecydowałam się jednak mocno ograniczyć wersje różano-agarowe (oudowe), bo lista nie miałaby końca.

Podobnie jak poprzednio, wybrałam pozycje, które nie powalają ceną i ograniczoną dostępnością. Jeżeli nie macie ograniczeń budżetowych, sprawdźcie: Lutens Rose de Nuit, Frederic Malle Portrait of a Lady, Tom Ford Noir de Noir, Voleur des Roses, Juliette Has a Gun Lady Vengeance, Soir d’orient i Rose Noir Byredo.

PERFUMY Z RÓŻĄ – CZĘŚĆ PIERWSZA – GRZECZNE I DELIKATNE

Zapachy z różą

Angel Schlesser, Oriental II, około 90 zł, TUTAJ

Ciemny i dosyć ciężki orient w europejskiej odsłonie. Dekadencki rarytas dla wielbicieli królowej kwiatów. Różane lokhum w wysokogatunkowej, gorzkiej czekoladzie. Uwielbiam!

Zapachy z różą - po mrocznej stronie mocy

Zapachy z różą. Gres Cabaret, około 70 zł

To nie jest zapach łatwy i ładniutki, wręcz odwrotnie jest smutny i melancholijny bez grama słodyczy. Eteryczny i półprzezroczysty jak cień. Trzeba go oswoić, polubić i rozpracować. Róża jest w nim suszona i lekko kadzidlana, ale nie poczujecie jej od razu. W nutach także fiołki, piwonia, geranium, paczula i cedr.

Róża w perfumach

Trussardi Black Rose, około 100 zł, TUTAJ

Black Rose to zapach orientalny, ale w okiełznanym stylu. Otwiera się pikantnym różowym pieprzem, po chwili wyczuwalna jest róża Taif  w towarzystwie piżma, czekoladowej paczuli, ambry i wanilii.

Całość układa się w klasyczno- szyprowy, ciepły i orientalny sposób i (co dla wielu z was ważne) jest bardzo trwały, chociaż nie ma wielkiego ogona.

Zapachy z różą

Zapachy  z różą. Diva Ungaro, około 110 zł, TUTAJ

Klasyk z lat osiemdziesiątych, wielki szypr autorstwa Jacquesa Polge. Bardzo retro i nie dla wszystkich. Podobno jeden z ulubionych zapachów Sophii Loren. Piękna, miodowa róża inna niż wszystkie. Bogaty, ale nie mdły wręcz pikantny i świeży jednocześnie. Coś wspaniałego.

Uwaga, piszę o klasycznej wersji, bo w sprzedaży są jeszcze flankiery.

Klasyczny zapach różany

Molinard Rose, około 130 zł, TUTAJ

Róża w wydaniu ziołowym, bardzo wytrawnym i no co tu dużo mówić momentami wręcz gorzkim i bardzo dziwacznym. Sama nie wiem, czy bym ją chciała nosić globalnie, ale warto poznać.

Wytrawna róża

Nina Ricci L’Extase Rose Absolue, około 140 zł

Wersja różowa (z poprzedniego wpisu jest miękka), pudrowa i kobieca, a tutaj mamy balsamiczny zapach z paczulą, przyprawami i wanilią. Na początku czuć różę z Taif w otoczeniu ostrego pieprzu i  kwiatu pomarańczy, potem zapach się uspokaja, staje się kremowy. Baza składa się z drzewnego duetu z drzewa cedrowego i sandałowego.

To nie jest zapach o którym będziemy pamiętali przez dekady, ale w kontekście ceny to bardzo przyzwoita kompozycja.

Dobre perfumy z różami

Perfumer’s Workshop Tea Rose, od 150 zł

Trzeba się trochę nagimnastykować, żeby znaleźć Tea Rose w dobrej cenie, ale warto. Jednak zaznaczam, nie będzie łatwo i przyjemnie, bo to zapach dziwny, mało nowoczesny i może zaskoczyć. To dzika róża, świdrująca, a jednocześnie jakby zabalsamowana i gotycka.

Róża herbaciana

Rochas Tocade, około 113 zł, TUTAJ

Zapach typu gourmand. Waniliowy, bardzo głośny, bezwstydny, słodki i solidny. Róża nie jest w nim dominujaca, ale bardzo wyraźnie wyczuwalna. Kwintesencja lat dziewięćdziesiątych, czyli zapach z bardzo mocnym przytupem. Jeśli lubicie Shalimar i Obsession to polecam.

Zapach z różą

Aromatics in White, około 113 zł, TUTAJ

Biel kojarzy się z niewinnością, ale zaufajcie mi, Aromatics in White jest mroczniejszy od wersji in Black. Wygląda niewinnie, ale (oprócz róży) sporo w nim kadzidła, popiołu, trochę żywicy, ambry i paczuli. Róża jest bardzo wyczuwalna, ale całość trzyma się dość blisko ciała. Nie ma wielkiej projekcji, wręcz z czasem staje się piżmowy, pudrowy i mleczny. Bardzo seksowny nowoczesny szypr.

Perfumy Clinique

Clinique Beyond Rose, około 220 zł

Nie ma już odwrotu, ten zapach prędzej czy później trafi do mojej kolekcji, nie mogę oderwać nosa od próbki. Oficjalnie nie pojawił się w europejskiej dystrybucji, w ogóle premiera przeszła bez echa, zdaje się że koncern Estee Lauder odszedł daleko od szlachetnych korzeni pod każdym względem, ale do rzeczy.

Beyond to orientalna róża, ale tu zaskoczenie, pozbawiona lepiej słodkości. Jest wytrawna, mocno szyprowa, z lekką dentystyczną nutą, którą uwielbiam. Ma zasięg i moc, ale bez ostentacji. Nuty zapachowe: biały pieprz, frezja, liście mate, róża absolut, olejek różany, osmantus, styraks, cistus labdanum, bursztyn i benzoes.

Zapachy z różą Beyond Rose

Juicy Couture Royal Rose, około 180 zł, TUTAJ

Możecie trochę zdziwić, ale mam w kolekcji trzy zapachy Juicy Couture i uważam, że są bardzo dobre. Kupiłam je bez namysłu, w ciemno na totalnej wyprzedaży, ale nie żałuję.

Marka ma czasy świetności za sobą, ich welurowe dresy, wyszywane bluzy i torby są passe, ale zapachy wciąż są niezłe, a Royal Rose to świetna kadzidlana róża. No może nie jest bardzo mroczna, ale jeśli lubicie heliotrop, zamsz i piżmo to kupujcie.

Zapachy z różą

1 Comment

  • Emjot 12 października, 2020 at 10:29

    Jeszcze może JOOP WOW! edt dla kobiet. Podobny zapach do wymienionego powyżej Trussardi Black Rose i w projekcji gdzieś obok edp Bottega Veneta Eau de Velours ( mam i lubię obydwa zapachy), ale dla mnie mniej chemiczny i bardziej ciepły, różany…no i co istotne doskonały stosunek jakości do ceny~ 70 zł na 60 ml w internecie.
    Polecam i pozdrawiam serdecznie

    Reply

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.