Tanie dobre perfumy? Czy w cenie do 100 zł można kupić wyjątkową kompozycję?
Na punkcie perfum mam fioła, ale moja kolekcja jest demokratyczna (zobaczcie moje zapachy na zimę). Zebrałam w niej nie tylko niszowe perełki i wycofane rarytasy, ale także zapachy, których cena nie przekracza 100 zł. Uważam, że dobry zapach nie musi być drogi.
Zestawienie jest subiektywne. Nie ma w nim “uniwersalnych”, gorących nowości i pozycji z pierwszej dziesiątki bestselerów. Większość to dosyć trudne zapachy sprzed lat, odstające od tego co obecnie króluje w perfumeriach (wszelkiej maści flankery i syntetyczne landryny). Reprezentują grupę “kompozycji orientalnych”, łączy je też niska cena i stosunkowo łatwa dostępność w perfumeriach internetowych.
Czytacie (i kupujecie) na własną odpowiedzialność 😉
Calvin Klein, Obsession, 85 zł, TUTAJ
Obsession jest uwodzicielski, wyczuwalny przez otoczenie i szalenie trwały. Teraz rzadko po niego sięgam, ale zachwyca mnie nieustannie od ponad 20 lat.
Rozpoczyna go przestrzenna nuta bergamotki, brzoskwini, mandarynki i wanilii. Zieleń po kilkunastu minutach znika, pojawia się drzewo sandałowe, mech dębowy z nutą przypraw, pudrowa wanilia i dym z kadzideł.
To ciepły, pikantny bursztyn, który trwa i trwa. Projekcja i trwałość wspaniała!
Jesus Del Pozo, Ambar, 80 zł, TUTAJ
Optymistyczna, nowoczesna interpretacja bursztynu, idealna na lato. Cytrusowo – herbaciano – żywiczna kompozycja o małej sile rażenia. Trzyma się blisko ciała, otula i dodaje otuchy. Jest łatwa w odbiorze i łatwa w noszeniu.
W nutach ambra, bursztyn, irys, piwonia, drzewo cedrowe, kardamon, zielona herbata, mandarynka, bergamotka i szałwia.
Orient, który można nosić na co dzień. Nie obezwładnia i nie osacza, ale ma niezłą trwałość. Z ciała znika po kilku godzinach, ale na ubraniach trwa i trwa.
Aquolina Black Sugar, cena: 70 zł/100 ml
Zapach wyzwanie. Bardzo ciężka artyleria dla wielbicielek słodyczy. Jedyna Aquolina, którą mogę nosić, pod warunkiem, że nie kilka dni z rzędu. Jest seksowna i piękna, ale nigdy nie zabrałabym jej na urlop czy kilkudniowy wyjazd, bo może opętać i zemdlić.
Na początku czuję gęsty, skarmelizowany cukier wymieszany z paloną oponą. Potem jest coraz lepiej. Syntetyczny oud znika, zostaje mroczne kadzidło, wanilia i maliny. Niestety taka mieszanka nie na wszystkich pachnie dobrze…
Seksowny, kobiecy i diabelnie słodki. Kicz, ale w doskonałym wydaniu. Trwałość? Przetrwa wojnę i długą kąpiel!
Angel Schlesser, Oriental II, 80 zł, TUTAJ
Ciemny i dosyć ciężki orient w europejskiej odsłonie. Dekadencki rarytas dla wielbicielek królowej kwiatów. Różane lokhum w wysokogatunkowej, gorzkiej czekoladzie. To jedna z niewielu kompozycji różanych, które bardzo lubię.
W nutach: jaśmin, bergamotka, róża, konwalia i fiołek, goździki, szafran, pralinki, drzewo sandałowe, paczula, cedr, ambra i wanilia.
Trwałość imponująca, ale u mnie bez ogona, wyczuwam go przez wiele godzin, ale trzyma się dość blisko ciała. Uwaga: na dłuższą metę podobno może być migrenogenny.
Mauboussin, Elixir Pour Elle, 89 zł, TUTAJ
Orient w optymistycznym, smakowitym, gourmandowym wydaniu. Arabska dusza złagodzona wyrafinowaną, francuską elegancją.
W nutach: jaśmin, róża i gardenia; bursztyn, benzoes, fasolka tonka i wanilia; agar, pralinka, wanilia.
Jest słodki, ale nie przesłodzony, nieco pudrowy i trzymający się blisko ciała. Bezpieczny. Bez kontrowersji.
Chopard, Casmir, cena: 62 zł, TUTAJ
To nie jest mój zapach (wolę klimaty arabskie, a ten jest rodem z Bollywood), ale wiem, że wiele kobiet go bardzo lubi. To ładna, przyjemna i bardzo grzeczna kompozycja. Jest słodko, rozkosznie i bez pazura.
W nutach: mango, kokos, brzoskwinia, konwalia, bergamotka, jaśminu geranium, bursztyn, piżmo, wanilia, drzewo sandałowe i paczula.
Kwiatów nie wyczuwam, dla mnie to bursztyn, egzotyczne owoce i krem waniliowy.
Jil Sander No4, 80 zł, TUTAJ
Do tego zapachu mam ogromny sentyment. Pachnie nim ktoś mi bliski, a poza tym Jil Sander to od lat jedna z moich ulubionych marek modowych. W przypadku tej kompozycji nie oczekujcie jednak typowego dla Jil minimalizmu.
W nutach: śliwka, żywica galbanum, brzoskwinia, anyż, bergamotka, róża, geranium, gałka muszkatołowa, goździk, tuberoza, estragon, fiołek, jaśmin, heliotrop, ylang-ylang, róża, mirra, kolendra, sandałowiec, bób tonka, paczula, piżmo, cywet, mech, wanilia, cedr i ambra.
Zapach jest elegancki, leciutko mydlany, ale bardzo bogaty. Kandyzowana tuberoza i lata dziewięćdziesiąte w doskonałym tego słowa znaczeniu.
Revlon Ciara 100% Strenght, 50 zł/67zł
Upalne, teksańskie lato na początku latach osiemdziesiątych. Zapach duszny, nowobogacki, nieco syntetyczny i przytłaczający, ale z czasem łagodnieje i nabiera klasy. Może właśnie tak pachniały kobiety z Dynastii?
W nutach: bergamotka, cytryna, Jaśmin, Ylang-ylang, bób tonka, palczatka (palmarosa), korzeń irysa, skóra, wanilia, żywica i cedr.
Niespotykany i bardzo retro. Trudny, zupełnie inny niż zapachy współczesne, ale przez to wyjątkowy. Perełka za grosze!
Dana, Tabu, 70 zł/88 ml
Zapach dla odważnych kobiet lubiących zapachy vintage. Podobno stworzony z myślą o prostytutkach, ale to chyba legenda…
W nutach: bergamotka, kolendra, neroli, goździki, koniczyna, jaśmin, narcyz, róża, ylang ylang, bursztyn, benzoes, cedr, cyweta, mech, piżmo, paczula, drzewo sandałowe i wetiwer.
Lekko pudrowy i bardzo wędzony. Ostry, a czasami wręcz nieprzyjemny w swoim brudnym, cielistym wydaniu. Wściekle seksowny!
Oriflame Amber Elixir, 80 zł/50ml
Jeden z najlepiej sprzedających się zapachów Oriflame. Ciepły i przytulny, a jednocześnie zmysłowy. Bardzo dobrze się nosi, zwłaszcza jeśli lubicie ambrę.
W nutach: mandarynka, czarna porzeczka, rodzynki, heliotrop, migdał, piwonia, piżmo, bursztyn i drzewo sandałowe. Polujcie na oferty, bo potrafi kosztować o połowę taniej.
Jeśli spodobał się Wam mój tekst i chcecie być na bieżąco z kosmetykami, które polecam, koniecznie polubcie mój profil na INSTAGRAMIE
9 komentarzy
Moniko, mam pytane czy krem Antipodes Vanilia Pod można stosować na noc? Ponieważ zastanawiam się nad kupnem ale napewno nie chcę go stosować na dzień bo wole żelowe formuły na dzień (mam mieszaną skórę).
Ostatnio pojawiło się mi pełno suchych skórek i potrzebuje mocniejszej dawki nawilżenia myślisz że sprawdzi się na noc stosowany 2-3 razy w tygodniu?
Jasne, on sprawdza się genialnie jako krem ratunkowy!
Ach, jakże się cieszę, że odkryłam Twojego bloga 🙂 Piękne artykuły o perfumach i opisujesz tak wiele “moich” zapachów 🙂 Zawsze miło trafić na pokrewną zapachową duszę.
Dodaję do ulubionych i będę zaglądać regularnie.
A tymczasem idę nadrabiać zaległości.
Dziękuję! Obiecuję więcej, tylko muszę się wykaraskać z problemów zdrowotnych w rodzinie.
oh! Cóż za wspaniała kolekcja zapachów w moich ulubionych nutach! :-)Dziękuję!
Dziękuję, że mnie czytacie!
Już dawno nie kupiłam żadnych perfum w sklepie stacjonarnym lub galerii, sklepy z tanimi perfumami zawsze znajduję w internecie, tak jest po prostu taniej
Mi się wydaję, że najbardziej opłacalną opcją jest kupowanie odpowedników. Przykładowo z takich perfumerii jak xxx
Przykładowo xxx jest bardzo ladnym zapachem
A mnie się wydaje, że nie ma czegoś takiego jak odpowiedniki, są jedynie ordynarne podróby, które ja na tym blogu mocno tępię. Podobnie jak próby reklamy perfumerii sprzedających te cuda.