Polskie marki naturalne - moja bardzo subiektywna lista pięciu ulubieńców

Polskie marki naturalne – moja bardzo subiektywna lista pięciu ulubieńców

Posted on 29 kwietnia, 2020

Polskie marki naturalne, nie sposób ich zliczyć. Mniejsze i większe manufaktury, laboratoria i domowe wytwórnie. Mydła, kule do kąpieli, oleje i olejki eteryczne, w wersji luksusowej złoto i platyna. Czasem słońce, czasem deszcz, dużo bajek, mitów i wywodów o wyższości olejku z lawendy nad parafiną. W tym gąszczu znalazłam marki, które lubię i cenię

To mit, że natura to samo dobro a chemia zawsze jest szkodliwa. Nie przepadam za olejkami eterycznymi, mocnymi zapachami i wiarą w to, że olej czyni cuda. Samo określenie naturalny jeszcze nic nie znaczy, bo kosmetyki z tego segmentu mogą być dobrze i źle skomponowane. Pochodzący z natury to nie zawsze bezpieczny dla wszystkich. Taki kosmetyk może zawierać w składzie potencjalne alergeny i substancje uczulające. Zwracajcie na to uwagę. Podstawa to dobra formuła i świadomość, czego możemy oczekiwać.

Wybieram rozsądnie, ale to nie znaczy że całkowicie unikam. W mojej pielęgnacji od lat przewijają się kosmetyki z tego segmentu. Długo się zastanawiałam, a w rezultacie powstała lista. Krótka i bardzo subiektywna, ale rzeczywiście produkty tych marek mam i lubię.

Polskie marki naturalne. Ministerstwo Dobrego Mydła

Od kilku ładnych lat zawsze mam coś z Ministerstwa Dobrego Mydła. Lubię dziewczyny, cenię ich energię, przekaz i uczciwość. To marka, którą zawsze kupuję na prezent dla moich zagranicznych koleżanek.

Nie twierdzę, że wszystko się sprawdzi i wszystko jest dla wszystkich, ale warto kupić kilka produktów. Moje hity to rozkoszny krem konfitura, serum róża malina, olejek malinowy i śliwkowy sztyft pielęgnacyjny. Sprawdźcie też hydrolaty i bajecznie przyjemne kule kąpielowe.

Polskie marki naturalne

Polskie kosmetyki naturalne. Iossi

Iossi to kolejna marka którą lubię od bardzo dawna. Mój absolutny hit to masła pielęgnacyjne do masażu, zwłaszcza o zapachu Spice of India. W ofercie znajdziecie też bardzo fajne peelingi do ciała, naturalny olejek na rozstępy i mieszanki do olejowania włosów.

Przy aktywnej pielęgnacji nie stosuję ich kosmetyków do twarzy, ale bardzo lubię krem ochronny i esencję w mgiełce, która w moim przypadku bardzo dobrze sprawdza się na górnej części ciała (zwłaszcza na biuście, dekolcie i ramionach).

Witaminowy koktajl pod oczy z retinolem i odżywczy krem Naffi to hity wśród starszego pokolenia moich znajomych.

Polskie marki naturalne

Polskie marki naturalne. Koi Cosmetics

Koi znam od kilku miesięcy, ale uważam, że to jedna z niewielu tego typu marek, którą bez problemu można wkomponować do aktywnej pielęgnacji twarzy. Koncepcja KOI jest najbliższa temu, czego szukam w tego typu kosmetykach. Obecnie to mój zdecydowany faworyt wśród polskich marek naturalnych. Oczywiście nie twierdzę, że nie ma czegoś podobnego czy lepszego, ale jak na razie nic takiego do mnie nie trafiło.

Polskie marki naturalne - moja bardzo subiektywna lista pięciu ulubieńców

Kosmetyki Koi są łagodne, hipoalergiczne i rozsądne, jeśli chodzi o zawartość olejków eterycznych. Ich rolą jest przede wszystkim nawilżanie i odnowa bariery ochronnej skóry. Lista produktów jest krótka i stale aktualizowana. Mój absolutny hit to duet eliksir i serum, czyli mix nawilżająco-odżywczy. Lubię też maskę nocną i krem pod oczy.

Nieśmiało sobie marzę, że może w ofercie z czasem pojawi się peeling enzymatyczny, emulgujący balsam myjący i delikatny produkt do mycia twarzy.

Więcej o marce Koi Cosmetics napisałam TUTAJ

Polskie marki naturalne - moja bardzo subiektywna lista pięciu ulubieńców

Polskie kosmetyki naturalne. Olivia Plum

Nie wszystko znam, ale widzę bardzo duży potencjał. Wiem, że proces wprowadzenia kosmetyku na rynek jest długotrwały i kosztowny, ale czekam na więcej. To co znam ma fajne składy, a dla mnie to ważne, zwłaszcza w kontekście aktywnej pielęgnacji. Poza tym sera to serce mojej pielęgnacji, a właśnie one są najmocniejszą stroną tej marki.

Co polecam? Wygładzające serum regenerujące Lift (z niacynamidem), serum mocno nawilżające i serum rozświetlające z witaminą C. Dwa ostatnie zwłaszcza dla tych, które lubią lekkie, ale mleczne formuły. Czekam na  preparaty wzmacniające barierę ochronną skóry, podobne do tych z marki A.Florence. Może w Polsce w końcu ktoś to zrobi!

Polskie marki naturalne - moja bardzo subiektywna lista pięciu ulubieńców
Polskie marki naturalne. Natural Secrets

Markę znam od bardzo niedawna z polecenia Interendo na Instagramie, ale dostają ode mnie ogromny kredyt zaufania, bo doskonałe dwa produkty z linii premium to już bardzo dobry zwiastun. Oczywiście, trudno mówić o całej marce, ale tutaj ktoś naprawdę przemyślał formuły.

Absolutny hit marki to tonizująca kuracja rozjaśniająca z kwasem laktobionowym, niacynamidem, biofermentami i kwasem hialuronowym. Warta uwagi  jest też esencja aloesowa (o ile tolerujecie aloes) i emulgujący balsam micelarny.

Mam nadzieję, że przebudują ofertę, zrobią ją bardziej spójną i wprowadzą kilka nowych produktów. Mam zamiar  dokupić serum korygujące. W ofercie jest też serum ujędrniające z kwasem ferulowym i witaminą C (olejek tetra), niestety dla mnie stężenia są za niskie, ale nie wykluczam, że dla wielu osób będzie ok.

 

Polskie marki naturalne - moja bardzo subiektywna lista pięciu ulubieńców

No Comments

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.