Pelokosmetyki - Uzdrowisko Ustroń

Pelokosmetyki – na cellulit i gładką, zdrową skórę

Posted on 13 sierpnia, 2018

Pelokosmetyki –  sposób na zdrową i nawilżoną skórę ciała.

Naturalne kosmetyki z Uzdrowiska Ustroń? Pierwsze skojarzenie: treściwe formuły o zapachu siarki, solanki i leczniczego błotka. Nie ma co ukrywać, trochę się bałam, że gorące lato to nie jest dobry termin na tego typu pielęgnację. Lubię takie składniki, ale solanka i borowina kojarzą mi się z jesienią i zimą. A tu proszę zaskoczenie.

"<yoastmark

Otwieram paczkę i co widzę? Optymistyczne opakowania a w środku kosmetyki do ciała pachnące orzeźwiającą trawą cytrynową. Nie ma w tym nic sztucznego, wręcz odwrotnie, to odświeżający, naturalny aromat, który przez długo utrzymuje się na skórze.

Pelokosmetyki – nazwa i skład

Główny składnik kosmetyków z Uzdrowiska Ustroń to oczywiście borowina, czyli peleoid, stąd nazwa pochodząca od greckiego słowa pelos (błoto).

Borowina łagodzi stany zapalne, jest pomocna w leczeniu chorób reumatycznych i schorzeń mięśni. Co istotne z punktu widzenia kosmetyki świetnie wpływa na skórę. Wygładza i znacznie poprawia jej ukrwienie, zwalcza cellulit i przyspiesza przemianę materii.

Do kosmetyków dodano także ustrońską solankę, ekstrakty z głogu, hibiskusa, róży, lawendy i aronii, olejki (awokado, makadamia, winogronowy i migdałowy), białą i czerwoną glinkę, masło Shea oraz witaminę E.

Uwaga! Mam dla Was niespodziankę, na hasło perfect_pelo8 dostaniecie 15% zniżki na wszystkie produkty, z wyjątkiem tych które są w promocji (zestawy)!

"<yoastmark

Pelokosmetyki – peeling do ciała, cena: 34 zł, kupicie TUTAJ

Cukrowy peeling do ciała powstał na bazie solanki i borowiny ustrońskiej. Zawiera aktywne ekstrakty z hibiskusa, głogu, dzikiej róży i aronii. Jest tam także witamina E, olej awokado, makadamia, sojowy winogronowy i migdałowy.

W opakowaniu jest bardzo ciemny i niezbyt gęsty (przed użyciem trzeba go wymieszać), ale na serio, w ogóle nie brudzi łazienki i nie zostawia tłustej warstwy na wannie.

"<yoastmark

Usuwa martwy naskórek, odświeża skórę i poprawia mikrokrążenie, ale nie jest zbyt ostry. Bardzo dobrze się spłukuje, a film, który pozostawia na skórze, nie jest ciężki. To jeden z niewielu peelingów cukrowych, którego używam z przyjemnością.

Pelokosmetyki – płyn do kąpieli, cena: 45 zł, kupicie TUTAJ

To mój ulubieniec w serii. W składzie wyciąg z borowiny, hibiskusa, aronii, głogu i lawendy wzbogacony naturalną, nawilżającą betainą.

Delikatnie się pieni i nie wysusza skóry, przyjemność stosowania jest ogromna. Dodany do kąpieli świetnie relaksuje i rozluźnia mięśnie.

"<yoastmark

Opakowanie starcza na około 10 kąpieli, ale moim zdaniem możecie go używać także jako płynu do mycia ciała. Jest naprawdę świetny. Marzę od wersji kanistrowej!

Pelokosmetyki, masło do ciała borowinowo-solankowe, cena: 34 zł, kupicie TUTAJ

W opakowaniu zwarty, gesty i bardzo treściwy, ale po rozgrzaniu w dłoniach idealnie wtapia się w ciało, nie zostawiając tłustej warstwy (nie można przesadzić z ilością). Co ciekawe doskonale rozprowadza się także na lekko wilgotnej skórze. Dla mnie to ważne, bo tłuste, ciężkie formuły maseł do ciała bardzo mnie męczą.

"<yoastmark

W składzie ekstrakt z borowiny ustrońskiej, melisy i dzikiej róży, wzbogacone olejami: z awokado, makadamia i migdałowym oraz masłem Shea i witaminą E.

Pelokosmetyki – elixir do ciała borowinowo-solankowy, cena: 35 zł, kupicie TUTAJ

Eliksir do ciała z solanką i aktywnymi ekstraktami: z borowiny, hibiskusa, aronii, głogu i dzikiej róży, wzbogacony dobroczynnymi, roślinnymi olejami: winogronowym, migdałowym oraz masłem shea i witaminą E.

Jest zdecydowanie lżejszy od masła, bardziej nawilża niż natłuszcza, nadaje się na dzień, bo natychmiast się wchłania i nie tłuści ubrań.

"<yoastmark

Pelokosmetyki – krem do rąk, cena: 19 zł, kupicie TUTAJ

Bardzo ładnie zmiękcza, natłuszcza i świetnie nawilża, Lekko podgrzany sprawdza się także jako maska pod folię. Niestety dość długo się wchłania, dlatego traktuję go jako kurację regeneracyjną na wieczór i na noc (zostawia film, który utrudnia mi pracę na komputerze).

W składzie borowina i solanka, ale wzbogacona aktywnymi ekstraktami z hibiskusa, aronii, głogu i dzikiej róży. Poza tym: masło shea, mocznik i roślinne oleje: winogronowy i migdałowy oraz witaminę E.

To świetny kosmetyk do zadań specjalnych. Efekty są długotrwałe, nie chwilowe, jak w przypadku wielu kremów “dziennych”.

"<yoastmark

Tekst powstał we współpracy z marką pelokosmetyki.pl

1 Comment

  • havana 14 sierpnia, 2018 at 08:22

    To dobry kierunek, że Uzdrowiska, które dotąd kojarzyły się tylko z zabiegami na miejscu, teraz można w takiej cząstkowej postaci zabrać do swojej łazienki 🙂

    Reply

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.