Najlepsze zapachy PerfectBasic- hity z mojego Instagrama

Najlepsze zapachy perfectbasic, czyli perfumy, których kupiłyście najwięcej i które cieszą się największym powodzeniem.Są niedrogie, ale dobrze skomponowane i niebanalne. Uniwersalne, jeśli chodzi o sezon.

Najlepsze zapachy perfectbasic- Perles De Lalique –  129zł/100ml – TUTAJ

Krystaliczna paczula, pieprz, drewno sandałowe, wysuszona róża i cashmeran, Bardzo nietypowy szypr. Zapach Królowej Śniegu w iście andersenowskim wydaniu. W składzie jest dużo Iso E Super, więc jeśli lubicie Escentric Molecules 01 to polubicie Perles. Chłodny, wyniosły, obezwładniający i bardzo piękny. Niszowy, trudny i niespotykany. Sprzedawany w bardzo dobrej cenie, bo nie poruszył mas. Uwaga: na każdym pachnie inaczej i bywa, że nie gra ze skórą.

Lovely Sarah Jessica Parker – 54zł/50ml – TUTAJ

Jeden z najciekawszych zapachów gwiazdorskich. Jest bardzo w klimacie słynnego Narciso, ale nie jest jego kopią. To kwiaty w otoczeniu pięknego piżma, pudru i eterycznych akordów drzewnych. Nie oczekujcie wielkiego kopa i ogona, w tym zapachu nie ma nic dosłownego i oczywistego. Właśnie tak mogłyby pachnieć elfy.

Najlepsze zapachy perfectbasic – This Is Her – 249,50zł/50ml – TUTAJ

This is Her robi furorę i nic dziwnego. To kompozycja puchata, drzewna i smakowicie mleczna. Dominują przepięknie podane, naturalne drzewo sandałowe i puchata śmietanka z wanilią. Czuć też odrobinę różowego pieprzu, jaśmin i delikatne, okiełznane piżmo. Jest to zapach szalenie trwały, ale miękki, kojący i trzymający się bliski skóry. Niestety staje się coraz droższy i coraz trudniej o dobrą cenę.

WEIL Suki Essence – 61 zł/100 ml – TUTAJ

Ciepły cynamonowiec z dymną śliwką, ambrą, wanilią, daktylami i piżmem. Trochę w typie BlaCK Cashmere Donny Karan, chociaż zdecydowanie słodszy i okiełznany. Ciepłe i aromatyczne, idealne na nadchodzącą jesień. Za grosze!

Cerutti Image – 90zł/75ml – TUTAJ

To świeżak, ale w jesiennym wydaniu.Spadające liście, pieprz, trochę przypraw, cytrusy, deszcz, nieśmiały dym z ogniska i akordy skóry. Bardzo subtelnie i bez kwiatów. Nostalgicznie, pięknie.

Jovan Musk – 47 zł/96ml – TUTAJ

To trochę prowincjonalny, amerykański zapach rodem z lat siedemdziesiątych. Wciąż jest w sprzedaży i wciąż cieszy się sporą popularnością. To nie jest złożone dzieło sztuki perfumiarskiej, wręcz odwrotnie, to prosty zapach w zwykłej butelce, który dzięki wysokiej jakości, przystępnej cenie i świetnej promocji (piżmo jako afrodyzjak i niedwuznaczna kampania) zyskał miano kultowego. Dzisiaj nikt go już nie reklamuje, ale nadal sprzedaje się doskonale.

Lanvin Oxygen – 83 zł/75 ml – TUTAJ

Tegoroczny przebój mojego Instagrama – bardzo długo był wyprzedany, ale znowu jest dostępny. Pachnie genialnie – to laktonowiec z elementami ozonowymi. Bardzo charakterystyczny, nie do podrobienia. Z jednej strony rześki i świdrujący pieprzem, z drugiej mleczny, irysowy, kremowy. Wspaniały! Kupujcie, zanim znowu zniknie.

Mauboussin Une Histoire De Femme Sensuelle – 90 zł/90ml – Tutaj

Kobiecy, otulacjący jak krem Nivea z elementami słodkich karmelków. Piękny i wzbudzający zainteresowanie!

Tekst zawiera linki afiljacyjne