Kosmetyki Cell Fusion C to kosmetyki koreańskie, ale inne od tych, które dosłownie zalały nasz rynek.
Przez ostatnie tygodnie, wypracowałam system pielęgnacji na upały. Odstawiłam olejki do demakijażu ze względu na ich ciężką konsystencję. Makijaż i filtry (o ulubieńcach przeczytacie TUTAJ) zmywałam nawilżającym mleczkiem pewnej selektywnej marki (napiszę o nim wkrótce) i rękawicą do demakijażu.
Jeśli chodzi o produkty myjące i żel nawilżający postawiłam na markę, z którą współpracuję i pod jej skutecznością podpisuję się dwoma rękami. Znacie mnie, nie jestem tablicą ogłoszeniową i starannie dobieram produkty, które polecam.
Kosmetyki Cell Fusion C. Gentle Bubble Cleanser, cena: 100 zł, kupicie TUTAJ
Piankę Gentle Bubble Cleanser wzięłam na urlop i muszę przyznać, że dosłownie ratowała mi skórę. W trakcie długiej drogi do Macedonii i picia kawek z mlekiem nabawiłam się alergii wyglądającej jak skaza białkowa (suche policzki i kaszka w strefie T). Swędziało, szczypało i wyglądało jak poparzenie.
Pierwszy tydzień urlopu miałam problem i musiałam unikać słońca (na szczęście miałam ze sobą kapelusz z dużym rondem), ale m.in. dzięki tej piance i próbkom serii łagodzącej tej samej marki w dość szybkim tempie doprowadziłam skórę do porządku.
Jest przeznaczona dla skóry suchej, wskazana po peelingach chemicznych i zabiegach laserowych, ale świetnie nadaje się do skóry podrażnionej, zaczerwienionej i po opalaniu. Jest bezzapachowa, leciutka i bardzo puszysta. Dokładnie myje, ale nie szczypie, nie ściąga i nie daje uczucia dyskomfortu.
Wierzcie mi, bardzo dokładnie przeanalizowałam jej skład, bojąc się dodatkowych podrażnień, ale nie znalazłam nic, do czego można się przyczepić. Ta pianka po prostu jest świetna pod każdym względem.
Kosmetyki Cell Fusion C. Gentle Deep Powder Wash, peeling enzymatyczny, cena: 115 zł/70g, kupicie TUTAJ
Jak już doprowadziłam skórę do równowagi, została sprawa usunięcia suchych skórek i nierówności. Kwasy i tarcie mechaniczne latem są wykluczone, ale bez obawy sięgnęłam po enzymatyczny puder myjący.
Przeznaczono go do cery mieszanej i tłustej, ale moim zdaniem sprawdzi się także w przypadku cery normalnej. Można go stosować na dwa sposoby — delikatnie zmoczyć, nie czekać i masować twarz aż do rozpuszczenia granulek lub wymieszać na dłoni uzyskując gładką papkę.
Ja po alergii wolałam nie ryzykować, łączyłam puder z wodą w zagłębieniu dłoni, mieszałam palcami do uzyskania gładkiej, wręcz aksamitnej konsystencji i dopiero nanosiłam na twarz. Dla cer delikatnych niezłą opcją będzie użycie siateczki lub specjalnego kubeczka do spieniania.
Dzięki ekstraktowi z papai szybko i dokładnie usuwa martwy naskórek i pozostałe zanieczyszczenia. Działa skutecznie i bez podrażnień. Bardzo się polubiliśmy.
Wydaje się dosyć drogi, ale w porównaniu z bardzo podobnymi produktami innych marek wypada więcej niż przyzwoicie. Poza tym, plus daję za ergonomiczne opakowanie i formę suchego proszku, co doskonale sprawdza się w podróży.
Kosmetyki Cell Fusion C. AC.Treacalm Rebalancing Moisturizer, cena: 130 zł/100 ml, kupicie TUTAJ
W dzień wiadomo: tonik, łagodząca esencja i filtry, ale co po południu?
Po południu zmywałam filtry, myłam twarz, nakładałam nawilżającą maseczkę, potem prysznic, tonik, esencja, kwas hialuronowy a na to lekki, żelowy preparat, który świetnie nawilża, jednocześnie trzymając w ryzach skórę odwodnioną, mieszaną i tłustą.
Na upały genialny, bo kontroluje wydzielanie sebum, działa antybakteryjnie, nie zapycha, nie wysusza, utrzymuje optymalny poziom nawilżenia. Delikatnie pachnie olejkiem herbacianym, co jest przyjemnie, zwłaszcza w upały.
Bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania, zostawiając na skórze leciutki film będący idealny podkładem pod krem koloryzujący, krem BB czy podkład.
I znowu, 130 zł to sporo, ale otrzymujecie aż 100 ml — przekalkulujcie: za standardową pojemność (50 ml) nie wychodzi wcale tak szalenie drogo.
Ze wszystkich tych kosmetyków jestem zadowolona. To jest bardzo fajna marka, od kilkunastu tygodni zdecydowania jedna z moich ulubionych.
Tekst powstał we współpracy z firmą Cell Fusion C Polska
No Comments