Kosmetyki Kat von D wreszcie u nas!
Czy też macie wrażenie, że mainstreamowy rynek kosmetyczny w Polsce stoi w miejscu, jakby zamrożony na przełomie wieków? Czas na zmianę!
Tradycyjne, luksusowe marki (z nielicznymi wyjątkami) nie mają na siebie pomysłu i strategii na obecność w mediach internetowych i w social mediach. Mało tego, co rusz strzelają sobie w stopę brakiem dostosowania, idiotycznymi posunięciami marketingowymi, wyborem kiepskich agencji. Jednym zdaniem: wciąż tkwią w klimacie pierwszej dekady 21 wieku i pewnie już tam zostaną.
Dzisiaj świat należy do marek nowoczesnych, takich jak Anastasia Beverly Hills, Fenty, Marc Jacobs, Hourglass, Nars, Urban Decay, Stellar i wchodząca do Polski rewelacyjna linia sygnowana przez tatuażystkę Kat Von D.
Kosmetyki Kat Von D w USA obecne są od blisko od dekady, w Europie są od niedawna, u nas pojawią się we wrześniu i to wyłącznie w perfumeriach sieci Sephora.
Ceny: od 79 do 199 zł.
Kosmetyki Kat Von D pierwszy raz zobaczyłam kilka miesięcy temu w Barcelonie, bardzo mi się podobały, dlatego ucieszyłam się dostając zaproszenie na oficjalną konferencję prasową i wprowadzenie marki do Polski.
Impreza była imponująca: mogłyśmy porozmawiać z samą Kat Von D, obejrzeć całą linię i oczywiście zrobić makijaż. Na koniec, jak wszystkie dziennikarki, dostałam do przetestowania sporą paczkę kosmetyków. Pakiet prasowy jest przemyślany: kosmetyków jest sporo i są uniwersalne. Piszę o tym, bo zdarzało mi się już dostawać do testów podkłady i pudry przeznaczone dla mulatek. Tym razem mogę rzeczywiście wszystko sprawdzić na sobie.
Na pierwszy rzut oka kosmetyki Kat von D są nocno napigmentowane, łatwe w aplikacji i bardzo trwałe. Spektrum odcieni robi wrażenie. Uwierzcie, wbrew pozorom, marka jest bardzo uniwersalna. Wszystkie kosmetyki dostępne są w odcieniach od najbardziej klasycznych po szaleńczo rockowe.
Co ważne: formuły są wegańskie, wolne od składników pochodzenie zwierzęcego. Wyeliminowano nawet barwniki pochodzące od owadów. Jak się okazuje, można stworzyć doskonałą linię kosmetyczną bez bezpośredniego lub pośredniego udziału zwierzaków.
Na co zwrócić uwagę? Na początek radzę coś uniwersalnego. Celowo pomijam podkłady i korektory, bo nie używałam żadnego, a minutowy test na ręce nie wystarczy, żeby wyrobić sobie opinię (mogę tylko powiedzieć, że kryją jak szalone). Kosmetyki opisane poniżej mam w domu i jak na razie wszystkie wypadają na 5+
Kosmetyki Kat von D. Everlasting Liquid Lipstick / pomadka w płynie (6.6ml), 40 odcieni / 89 zł
Fajne opakowanie, wygodny aplikator, ale przede wszystkim genialna formuła. Trzyma się żyleta przez cały dzień, nie wysusza, nie podkreśla suchych skórek. Kolory boskie: od neutralnych po odważne fiolety, odcienie niebieskiego, szarość i czerń. Koniecznie zwróćcie uwagę na uniwersalny odcień Lolita (nr.13). Cudo!
Kosmetyki Kat von D. Studded Kiss Lipstick / pomadka (3g), 39 odcieni / 95 zł, kupicie TUTAJ
Kolekcja Studded Kiss składa się z matowych, satynowych i perłowych szminek w szerokiej gamie kolorów. Ja mam satynową wersję Underage Red (nr 36) i nigdy, nigdy jej nie oddam! Takiej czerwieni szukałam od dawna. Piękne nasycenie koloru, łatwa aplikacja i przedłużona trwałość! Efekt WOW gwarantowany.
Kosmetyki Kat von D. Shade+Light Face Contour Palette / paletka do konturowania twarzy / 199 zł, kupicie TUTAJ
Z konturowaniem nie do końca mi po drodze, ale ta paletka na pewno spodoba się dziewczynom, które na co dzień eksperymentują ze swoim wizerunkiem. 6 matowych odcieni znakomicie odtwarza efekt światła i cienia, są jedwabiście lekkie i co dziwne, świetne do zwyczajnego, dziennego makijażu. Plus za eleganckie opakowanie i pełnowymiarowe lusterko.
Kosmetyki Kat von D. Tattoo Liner / eyeliner w pisaku (0.55ml) 2 odcienie / 89 zł, kupicie TUTAJ
Ha ha ha, od lat pracuję w branży beauty (więcej o mnie), współpracowałam z kilkoma dziewczynami robiącymi kultowe tutoriale, przez moje ręce przeszły setki materiałów typu makijaż krok po kroku, ale porządnej kreski nadal zrobić nie umiem. Nie zwróciłabym uwagi na eyelinery, ale okazało się, że końcówka to nie jest tradycyjny, sztywny pisak, ale elastyczny pędzelek składający się z 325 włókien. Kreska “idzie” łatwiej, a co ważne, nic nie odbija się na powiece, bo zastyga natychmiast i to na amen. Fajna rzecz.
Kosmetyki Kat von D. Lock-it Setting Powder / transparentny puder sypki (19g), odcień uniwersalny / 145 zł, kupicie TUTAJ
Blask i mat w jednym to coś co bardzo lubię. Transparentny puder jest bardzo drobno zmielony, jedwabiście lekki i świetnie dostosowuje się do podkładu/karnacji. W pudełku wydaje się bardzo jasny, ale aplikowany natychmiast wtapia się w otocznie. Bonus? Optyczne zmniejszenie porów!
No Comments