Kosmetyki konopne z CBD to obecnie jeden z najmocniejszych trendów branży kosmetycznej. CBD to modne hasło kosmetyczne i modny składnik umieszczany na etykietach wielu produktów do pielęgnacji skóry.
Nie będę Was zanudzać statystykami, ale globalny rynek kosmetyków z CBD szacuje się obecnie na ponad 580 milionów dolarów, a prognozy zakładają, że do 2025 r. osiągnie 1,7 miliarda dolarów.
Trudno zignorować te liczby, chociaż przyznaję, dość długo żyłam w nieświadomości. Znam właściwości CBD (moja teściowa jest fanką), ale dotychczas nie próbowałam żadnych kosmetyków z tym składnikiem. Marka Hempking to mój debiut w tym segmencie.
Przede wszystkim, czym jest CBD?
Kannabidiol, powszechnie znany jako CBD, to naturalnie występujący związek chemiczny występujący w roślinach konopi (np. marihuanie i konopiach). Jest to jeden z dwóch głównych składników aktywnych konopi, drugi to THC (tetrahydrokannabinol). W przeciwieństwie do THC, czyste CBD jest kannabinoidem niepsychoaktywnym, co oznacza, że nie powoduje odurzenia.
Kosmetyki konopne z CBD – jak działają?
W branży kosmetycznej olej CBD jest wykorzystywany ze względu na swoje właściwości kojące i przeciwutleniające. Badania sugerują, że CBD ma naturalne właściwości przeciwzapalne, które w zastosowaniach miejscowych mogą powodować zmniejszenie obrzęków, zaczerwienień i podrażnień. Działa też przeciwutleniająco i regeneracyjnie na uszkodzenia wywołane przez wolne rodniki.
Kosmetyki konopne z CBD – etyczne pozyskiwanie składników
Kannabinoid CBD w kosmetykach Hempking jest pozyskiwany wyłącznie ze sprawdzonych upraw legalnych konopi włóknistych, na których nie są stosowane środki chemiczne. Każdy produkt tej marki jest przebadany pod kątem dermatologicznym, o czym świadczą atesty i certyfikaty. W roli konserwantu wykorzystywana jest witamina E.
Oprócz CBD do kosmetyków tej marki dodawany jest naturalny olej konopny oraz ekstrakt konopny, który zawiera pełne spektrum fitoskładników i kannabinoidów, terpeny, flawonoidy, fenole oraz kwasy omega 3-6 i 9. Zwróćcie na to uwagę przy zakupie kosmetyków kononych, są marki, które wykorzystują jedynie izolat i olej z nasion konopii.
Hempking – Kosmetyki konopne z CBD – dla kogo?
Kosmetyki Hempking nadają się do każdego rodzaju skóry, ale z mocnym akcentem na skórę suchą, bardzo suchą i wrażliwą. Sprawdzą się przy skórze dotkniętej takimi problemami skórnymi takimi jak egzema, łuszczyca i atopowe zapalenie skóry.
Uwaga: formuły oparte są głównie o emolienty, więc polecam je tym, którzy lubią na bogato i treściwie.
Kosmetyki konopne Hempking – 11 produktów do pielęgnacji skóry
Marka ma w ofercie jedenaście kosmetyków, przetestowałam wszystkie, wszystkie są godne polecenia, ale oczywiście mam kilku faworytów.
Naturalny dezodorant konopny – 48,90 zł
Mój hit to naturalny dezodorant. Oferowany jest w dwóch wersjach, męskiej i kobiecej, ale nie sugerujcie się tym podziałem. Umowna wersja damska pachnie wanilią i kwiatami Ylang Ylang, wersja męska to cudna mięta pieprzowa.
Obydwa mają formę zwartego musu, łatwo się rozprowadzają, a przede wszystkim działają jak złoto. To pierwszy tak skuteczny dezodorant naturalny, który znam. Używamy obydwoje i nie mamy żadnych uwag.
W składzie soda oczyszczona, tapioka, naturalny olej z konopi siewnych, masło mango, olej kokosowy i glinka porcelanowa. Naturalne składniki skutecznie działają na procesy zachodzące pod pachami, a jednocześnie w ogóle nie podrażniają nawet po goleniu. Nie ma mowy o kompromisie, u mnie i u mojego męża dezodorant działa cały dzień!
Uniwersalna maść CBD Salve 1% – 119 zł (promocja 99 zł)
Drugi kosmetyk z linii to uniwersalna emolientowa maść, którą warto mieć pod ręką. To kosmetyk o szerokim spektrum zastosowania od pielęgnacji po działania ratunkowe na przesuszoną, chorą czy spaloną słońcem skórę. Sprawdzi się w przypadku AZS, także na delikatnej skórze dzieci.
Jest zwarta, tłusta, ma specyficzny zapach, ale jest przyjemna w stosowaniu. Trzeba tylko uważać z ilością i rozgrzać ją między palcami przed nałożeniem w docelowe miejsce.
Nie mam większych problemów chorobowych, maść stosuję na ręce, na dekolt, na przesuszone łokcie i na wszelkie zadrapania, ugryzienia komarów i stany zapalne. Szybko łagodzi i wycisza.
Kojące serum konopne do ust z CBD – 35,90 zł
Wiecie, że niektóre popularne sztyfty kojące mogą uzależniać? Po ich odstawieniu skóra ust staje się jeszcze bardziej spierzchnięta i łuszcząca. W przypadku tego serum do ust jest inaczej, bo formuła jest naturalna, ale równie skuteczna.
W składzie wosk sojowy, organiczny olej z konopi siewnych olej kokosowy, skwalan, olej z pestek winogron, olej z pestek malin olej ze słodkich migdałów, masło shea, masło mango, olej z mięty polnej, kwas hialuronowy, niacynamid i witamina E.
Pięknie nawilża i zabezpiecza, ale sprawdza się także jako balsam ratunkowy w przypadku pęknięć, przesuszenia i spalenia słońcem. Miałam go ze sobą w Hiszpanii i jak na formułę złożoną głównie z olei nieźle trzymał fason. W ofercie jest także peeling do ust.
Jogurtowy mus konopny z CBD do ciała o zapachu owoców leśnych – od 29,90 zł
Formuła emolientowa w postaci zwartego musu, który pod wpływem ciepła staje się jedwabistym olejkiem. Stosowanie to sama przyjemność, zwłaszcza że ma bardzo przyjemny zapach owoców leśnych.
Bardzo ładnie natłuszcza, odżywia, sprawdzi się także jako kosmetyk do masażu. Dosyć długo się wchłania, pozostawia skórę bardzo dobrze natłuszczoną, ale warstwa się nie lepi i nie brudzi ubrań.
Regenerujące serum do stóp z CBD o zapachu drzewa herbacianego – 46,90 zł (39,90 zł)
Kąpię się głównie w wannie, sporo moczę stopy, z natury nie mam problemów ze skórą stóp, ale latem sporo chodzę boso więc skóra siła rzeczy się przesusza. Poza tym niestety moja skóra jest skłonna do otarć, najlepiej dobrane klapki czy sandały potrafią zmasakrować mi skórę.
Wciąż szukam idealnego rozwiązania na otarcia, ale CBD w połączeniu z olejem z drzewa herbacianego i miętą polną rzeczywiście przyspieszają proces regeneracji wszelkich ran, podrażnień, otarć czy odcisków, a przy tym działają antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie.
Formuła jest treściwa, ale kremowa, a co za tym idzie nieźle się wchłania i nie daje efektu śliskich stóp. Polecam.
Pozostałe kosmetyki kupicie TUTAJ
Tekst powstał we współpracy z marką Hempking
No Comments