Dr Irena Eris Sensi Science – najnowsza linia pielęgnacyjna dla cery wrażliwej. Redukuje nadwrażliwość i spowalnia procesy starzenia. Przywraca równowagę mikrobioty naskórkowej i naturalną odporność skóry na czynniki zewnętrzne. Zapobiega przewlekłym stanom zapalnym. Sprawdzi się do skóry wrażliwej, podrażnionej, delikatnej z tendencją do zaczerwienienia.
Wrażliwość skóry, podrażnienia, a co za tym idzie Inflammaging to ostatnio popularny temat. Wspominałam o tym na moim Instagramie, ale warto do niego wrócić, bo chodzi o przedwczesne starzenie się skóry związane ze stanem zapalnym.
W skrócie: chroniczne zapalenie o niskim stopniu może powodować przyspieszone uszkodzenie tkanek, utratę kolagenu i potencjalne stany zapalne skóry, takie jak egzema, a nawet wypryski przypominające trądzik. Stan mikro-zapalny osłabia barierę skórną, w wyniku czego skórze brakuje nawilżenia, traci elastyczność, włókna kolagenu i elastyny ulegają degradacji. Skóra ze stanem zapalnym szybciej się starzeje, a z kolei starzejąca się skórą jest bardziej podatna na stany zapalenie. Technologia zastosowana w kosmetykach linii Sensi Science przerywa to błędne koło.
Dr Irena Eris Sensi Science – kosmetyki redukujące nadwrażliwość skóry
Jak zwykle w kosmetykach tej marki postawiono na technologię. Nie wiem, czy pamiętacie, ale Dr Irena Eris jest też jedyną marką z Polski przyjętą do grona europejskich członków prestiżowego, kosmetycznego Comité Colbert i ma własne Centrum Naukowo–Badawcze.
W linii Sensi Science zastosowano biostrukturalny kompleks Sensi Magnolol-H (zgłoszenie patentowe marki Dr Irena Eris), czyli kompozycje związków magnololu i honokiolu wyizolowanych z magnolii. Kompleks, dzięki połączeniu z cellulozą bambusową ma zdolność transportowania tych składników w głąb skóry.
Sensi Magnolol-H blokuje też kanały TRPV redukując nadwrażliwość, łagodzi stany mikrozapalne, wzmacnia funkcje ochronne, zmniejsza tendencję do podrażnień, rozszerzonych naczynek i przebarwień. Ma zdolność wyciszania tzw. ścieżki NF-κB spowalniając przyspieszone starzenie wywołane nadwrażliwością na czynniki zewnętrzne i wewnętrzne.
Technicznie: tekstury kosmetyków są bajeczne, na najwyższym światowym poziomie – ale o tym pisałam już nie raz, te kosmetyki stosuje się z ogromną przyjemnością.
Peptydy i wąkrotka azjatycka zmniejszają ilość i głębokość zmarszczek i przeciwdziałają nadwrażliwości skóry dojrzałej. Probiotyk przywraca równowagę mikrobioty naskórka bez naruszania jego pierwotnego składu oraz probiotyk aktywuje peptydy antybakteryjne, dzięki temu wzmacnia naturalną odporność skóry na czynniki stresogenne.
W całej linii wykorzystano innowacyjny, naturalny układ konserwujący (oparty na synergii działania składników pochodzenia naturalnego – dzięki temu jest łagodny dla skóry wrażliwej (system ochrony mikrobiotycznej, zgłoszenie patentowe). Kompozycja zapachowa nie zawiera potencjalnych alergenów. Receptury są przetestowane alergologicznie, niekomedogenne, wegańskie.
Sensi Science może stanowić kompletną pielęgnację skóry wrażliwej, chociaż oczywiście każdy z tych kosmetyków możecie dowolnie włączyć w już istniejącą rutynę.
Dr Irena Eris Sensi Science – przeciwzmarszczkowe serum ultra-wzmacniające
Zacznę od serum, bo dla mnie to serce pielęgnacji. Tutaj jednak otrzymujecie inną konsystencję niż zazwyczaj. W zasadzie jest to leciutki krem, który sprawdzi się warstwowo u cer wymagających otulenia. Jest bardzo przyjemne sensorycznie, natychmiast się wchłania i nie pozostawia filmu – mimo dosyć treściwej konsystencji sprawdza się pod krem. Zawiera Sensi Magnolol-H, probiotyk, heptapeptyd, lipidy i olej arganowy. Zmniejszenie zaczerwienienia skóry i rzeczywiście ładnie łagodzi.
Ultra Comforting Moisture Cream – Łagodzący Krem przeciwzmarszczkowy na dzień SPF 20
Do “zielonych” (chodzi mi o kremy z zielonym pigmentem) kremów mam słabość. Tutaj pigment jest bardzo delikatny (naturalny z zielonej algi i chlorofilu), jasny, ale dość ładnie maskuje zaczerwieniania i nie osadza się w załamaniach. W składzie: kompleks Sensi Magnolol-H, spirulina z zielonej algi, która ma silne właściwości fotoochronne i naprawcze (naprawia uszkodzenia skóry powstałe z powodu działania UV), tripeptyd oraz ekstrakty olejowe z 7 kwiatów. Zapewnia bardzo wysoką ochronę antyrodnikową (Radical Protein Factor = 74,9 x 1017).
Dr Irena Eris Sensi Science – krem nawilżająco-kojący na dzień i na noc
Zdecydowanie mój ulubieniec w całej linii! Lubię go, bo nawilżającą, lekko mokrą konsystencję, która pompuje skórę wilgocią. Redukuje zaczerwienienia, poprawia nawilżenie, koi, przywraca komfort i równowagę. W składzie 97% składników pochodzenia naturalnego: Sensi Magnolol-H, olej z passiflory i awokado oraz wyciąg z wąkrotki azjatyckiej.
Dr Irena Eris Sensi Science – rewitalizująco/łagodzący balsam pod oczy
tutaj macie dużą wygodę, bo można go stosować na okolicę oczu i na całe powieki. Nawilża i wygładza, ale jednocześnie zmniejsza zaczerwienia, cienie i obrzęki. Sercem formuły jest oczywiście Sensi Magnolol-H, oprócz tego lipidy, hydrolat z róży damasceńskiej (stad zapach), tripeptyd (peptydy sygnałowe) i witamina C.
Dr Irena Eris Sensi Science – ceramidowy krem przeciwzmarszczkowy na noc
Wersja na noc to bogaty (ale nie ciężki!) krem z oparty o Sensi Magnolol-H, kompleks 4 ceramidów biozgodnych ze skórą, heptapeptyd i naturalne oleje. Dla cer wrażliwych wymagających treściwego otulenia, ochrony przed ucieczką wilgoci i mocnej regeneracji. Jeżeli szukacie kremu z ceramidami to może być dobra opcja do rozważenia. Ma genialną konsystencję! Więcej o nim napiszę na Instagramie.
Tekst powstał we współpracy z marką Dr Irena Eris
No Comments